Dzień Czarnego Kota i fascynująca podróż po przesądach świata

Dziś, gdy obchodzimy Dzień Czarnego Kota, warto przyjrzeć się fascynującym przesądom z różnych kultur. Czy wiedzieliście, że czarny kot, od dawien dawna otoczony złą sławą, był niegdyś symbolem szczęścia w starożytnym Egipcie? Albo że w Szkocji i Irlandii samotna sroka jest zwiastunem pecha, a spotkanie z nią wymaga specjalnego pozdrowienia? Sprawdźmy razem najciekawsze przesądy.

Listopad w wielu krajach, w tym USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii, rozpoczyna tzw. „Spooky Season” – czas celebrowania Halloween i zjawisk paranormalnych. To doskonała okazja do zgłębienia fascynujących przesądów i legend z różnych kultur. Zespół Preply zebrał najciekawsze historie na ten temat.

Czarny kot, często uważany za pechowego, kiedyś był symbolem szczęścia w starożytnym Egipcie. Jego wizerunek pogorszył się w średniowieczu, kiedy zaczęto go łączyć z czarownicami. W Korei Południowej pecha przynoszą wrony, a w Wielkiej Brytanii – kruki. W Szkocji i Irlandii pechowym zwiastunem jest samotna sroka – jeśli ją spotkasz, koniecznie powitaj ją specjalnymi słowami, by uniknąć pecha.

W Meksyku ćma zwana Black Witch (mariposa de la muerte) zwiastuje śmierć, a we Francji pająki spotkane o różnych porach dnia mają różne znaczenia. W Szwecji zabijanie pająków przyciąga deszcz.

Przesądy dotyczą również imprez i prezentów. W Turcji wręczanie noży to zły omen, podobnie jak prezenty z czterema przedmiotami w Chinach, gdzie liczba 4 kojarzona jest ze śmiercią. W Rosji żółte kwiaty mogą symbolizować rozstanie. W Grecji i Niemczech toast wodą lub kawą przynosi pecha, a w Ukrainie puste butelki po wódce nie powinny zostać na stole. Aby uniknąć ciężkiego kaca, butelki muszą wylądować pod nim.

A co z pechowymi datami? Piątek trzynastego, którego boją się ludzie na Zachodzie, to nie jedyny pechowy dzień. Grecy i Hiszpanie obawiają się wtorku trzynastego, a w Indiach strzyżenie włosów we wtorek ma przynieść pecha, nie tylko trzynastego. Włosi z kolei unikają działań w piątek siedemnastego. W Japonii i Chinach najbardziej pechowy jest 4 kwietnia, z uwagi na niechęć do cyfry 4. Z tego samego powodu wielu chińskich hoteli nie ma czwartego piętra. W Indiach złowrogą datą jest 8 sierpnia, związana z bogiem Shani.

Nie wszystkie przesądy są złe. Wejście w psią kupę lewą nogą we Francji to zwiastun szczęścia, podobnie jak oblanie się winem w Portugalii czy przypadkowe rozbicie butelki alkoholu w Japonii. W Brazylii dobrobyt zapewnia postawienie garnka soli w kącie domu. A by zapewnić powodzenie komuś bliskiemu, warto w Serbii rozlać wodę za jego plecami, a w Danii – zostawić pod jego domem potłuczone naczynia na sylwestra.

Poznawanie lokalnych przesądów to świetny sposób na zanurzenie się w unikalnej kulturze danego kraju. A kto wie – być może dzięki nowej wiedzy uda Ci się oszukać przeznaczenie oraz uniknąć pecha? I ostrzegamy: już w piątek 17 listopada będziemy obchodzić Dzień Czarnego Kota. Miej się na baczności!

Więcej przesądów znajdziesz tutaj.