Zrób jak babcia – wykorzystaj wszystko. Nawet olej po frytkach może dostać drugie życie


Nasze babcie były zero waste, zanim to stało się modne. W czasach PRL-u oszczędność i pomysłowość były koniecznością. Nic się nie marnowało: obierki trafiały na kompost, słoiki z dżemem zmieniały się w pojemniki na gwoździe, a ubrania, zamiast trafić do kosza, znajdowały nowe zastosowania jako ścierki czy materiały do szycia. Dziś, w epoce nadprodukcji i przepełnionych śmietników, powrót do tych prostych, praktycznych rozwiązań staje się nie tylko wskazany, ale i modny

GOZ w Twojej kuchni – kompost i domowe doniczki

Nie trzeba być ekspertem od gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ), by zacząć zmieniać swoje nawyki. Wystarczy zajrzeć do własnej kuchni. Obierki z warzyw, fusy po kawie czy herbaciane torebki to naturalne nawozy, które można kompostować nawet w domowych warunkach.

Ale to nie koniec. Fusy po kawie mogą posłużyć do wykonania biodegradowalnych doniczek. Wystarczy połączyć je z kilkoma naturalnymi składnikami, podgrzać, a następnie uformować w kształt doniczki i utrwalić w piekarniku. Takie doniczki świetnie komponują się z papierem czerpanym z nasionami, który można zasadzić i obserwować, jak kiełkuje. To ekologiczne i wyjątkowo estetyczne rozwiązanie.

Olej po frytkach – napęd dla autobusów

Co zrobić z olejem, który pozostał po smażeniu? Dawniej po prostu się go pozbywano. Teraz można oddać go do specjalnych punktów zbiórki, takich jak Olejomaty. Ten zużyty tłuszcz, po odpowiednim przetworzeniu, może stać się składnikiem biopaliwa.

Olejomaty – samoobsługowe urządzenia przypominające paczkomaty – to prosty sposób na przekazanie oleju do recyklingu. Wystarczy wypełnić dostarczoną butelkę, umieścić ją w urządzeniu, a na miejscu można od razu pobrać nową. Dzięki temu proces ten staje się nie tylko wygodny, ale i ekologiczny.

Przeczytaj też:  Czy kosmetyk naprawdę jest naturalny? Dowiedz się, jak to sprawdzić

Ubrania, które wracają w nowej formie

Odzież, zamiast zalegać na wysypiskach, może być ponownie wykorzystana. Dzięki nowym przepisom, które zakazują wyrzucania tekstyliów do koszy na odpady zmieszane, powstają punkty zbiórki starych ubrań. Materiały z recyklingu mogą zyskać drugie życie jako izolacje, włókna do nowych tkanin, a nawet całe kolekcje mody.

Z odpadów do stylowych akcesoriów

Inne, często zapomniane materiały również znajdują zastosowanie. Plastikowe butelki zmieniają się w okulary, torby czy buty. Sieci rybackie przerabiane są na plecaki i paski. A wytrzymałe worki po cemencie, po odpowiedniej obróbce, stają się torbami na zakupy czy plecakami.

Śmieci to potencjał

Recykling to coś więcej niż przepisy – to nowy sposób patrzenia na rzeczy, które kiedyś uznawaliśmy za bezużyteczne. Europa wyznacza coraz wyższe cele: do 2035 roku aż 65% odpadów komunalnych ma być poddawane recyklingowi. Dla porównania, w Polsce obecnie recyklingujemy około 42%.

Jednak zmiana zaczyna się od codziennych wyborów. Olej po smażeniu, stara koszulka czy fusy po kawie – wszystko to może zyskać drugie życie, jeśli podejdziemy do tego z pomysłowością i otwartością. Jak mawiały nasze babcie: „Wszystko się przyda”. Dziś to podejście, uzupełnione o nowoczesne technologie i świadomość ekologiczną, wraca na dobre.

Fot. i oprac. na podst.: mat. prasowy EMKA S.A.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz