![13941[1]](https://www.swiat-kobiet.pl/wp-content/uploads/2024/07/139411-678x381.png)
Co wydarzyło się na megamodels.pl? Szczegóły wycieku danych
W kwietniu 2024 roku doszło do jednego z najbardziej głośnych naruszeń prywatności w polskim internecie. Serwis megamodels.pl — popularna platforma dla modeli i modelek, agencji modelingowych oraz fotografów — padł ofiarą ataku hakerskiego, w wyniku którego wyciekły dane tysięcy użytkowników. Sprawa błyskawicznie trafiła do mediów i wywołała falę niepokoju wśród osób związanych z branżą mody, a także specjalistów ds. bezpieczeństwa w sieci.
Ujawnione informacje obejmowały nie tylko imiona i nazwiska, adresy e-mail oraz numery telefonów, ale również fotografie, linki do social mediów, a w niektórych przypadkach także skany dokumentów tożsamości. Hakerzy, według niepotwierdzonych informacji, zaoferowali dane do sprzedaży na forach dark netu, co dodatkowo pogłębiło skalę problemu.
Najczęściej zadawane pytania: Czy moje dane zostały wykradzione?
Jednym z pierwszych odruchów po ujawnieniu incydentu było pytanie: „Czy jestem wśród poszkodowanych?”. Megamodels.pl nie udostępnił pełnej listy użytkowników, których dane zostały naruszone, jednak według wstępnych analiz, wyciek dotyczy około 25 000 kont. Jeśli zarejestrowałeś(aś) profil na tej platformie w ciągu ostatnich 5 lat, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twoje dane mogły znaleźć się w obiegu cyberprzestępczym.
Eksperci rekomendują natychmiastową zmianę haseł nie tylko na kontach związanych z Megamodels, ale również wszędzie tam, gdzie używałeś(aś) tego samego lub podobnego hasła. Warto również śledzić informacje od CERT Polska oraz sprawdzać, czy adres e-mail nie znajduje się w publicznych bazach wycieków, np. na stronie haveibeenpwned.com.
Jak doszło do włamania? Luka bezpieczeństwa, której nikt nie zauważył
Wstępne śledztwo sugeruje, że atakujący wykorzystali niezałatany błąd w jednym z komponentów serwera SMTP, który był odpowiedzialny za wysyłkę potwierdzeń rejestracji i wiadomości między użytkownikami platformy. To właśnie przez ten lukratywny punkt wejścia udało się uzyskać dostęp administratora, co pozwoliło na zgranie bazy danych i eksplorację zawartości prywatnych kont użytkowników.
Brak szyfrowania niektórych wrażliwych danych tylko ułatwił proceder. „Takie zaniedbania są niewybaczalne, szczególnie w platformach, które przetwarzają dane osobowe i zdjęcia wizerunkowe”, komentuje Jakub Wójcik, specjalista od bezpieczeństwa IT. Jak dodaje: „Wiele firm nadal traktuje kwestie bezpieczeństwa jako drugorzędne, aż do momentu kryzysu. Megamodels.pl jest kolejnym przykładem takiego podejścia.”
Jakie są konsekwencje takiego wycieku danych?
Użytkownicy Megamodels.pl mogą doświadczyć kradzieży tożsamości, phishingu oraz prób wyłudzeń finansowych. Wyciek zdjęć, w tym niekiedy prywatnych i półprofesjonalnych sesji, niesie za sobą również ryzyko wykorzystania wizerunku do celów niezgodnych z intencją twórcy lub modela.
Niektóre modele zgłosiły już przypadki kontaktu ze strony nieznanych osób, które wykorzystywały wykradzione zdjęcia do pozyskiwania prywatnych informacji bądź oferowania współprac o podejrzanym charakterze. Dla wielu młodych osób, dopiero rozpoczynających swoją karierę w modelingu, może to być bardzo stresujące i demotywujące doświadczenie.
Czy megamodels.pl poniesie odpowiedzialność prawną?
W reakcji na incydent, Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) wszczął procedurę kontrolną. Jeżeli potwierdzą się doniesienia o braku aktualizacji oprogramowania oraz nieprzestrzeganiu standardów RODO, serwisowi grożą wysokie grzywny – nawet do 20 milionów euro lub 4% światowego obrotu za miniony rok, w zależności od tego, która wartość jest wyższa.
Serwis zobowiązany jest również do poinformowania każdego z poszkodowanych użytkowników o incydencie, wskazania rodzaju danych objętych wyciekiem oraz kroków zaradczych. Jak na razie, komunikaty portalu były dość lakoniczne i ograniczały się do ogólnego stwierdzenia o problematycznym dostępie osób trzecich do infrastruktury serwisu.
Jak zabezpieczyć swoje dane po takim incydencie?
Jeśli posiadasz aktywne konto na Megamodels.pl, ważne jest wdrożenie natychmiastowych środków zaradczych:
- Zmiana hasła: zarówno na Megamodels.pl, jak i na innych serwisach, gdzie mogą występować podobne hasła.
- Aktywacja dwuskładnikowego uwierzytelniania (2FA) wszędzie tam, gdzie to możliwe.
- Monitoring kont bankowych i maili pod kątem podejrzanych aktywności.
- Zgłoszenie incydentu na policję lub do CERT Polska, jeśli zauważyłeś(-aś) jakiekolwiek nieprawidłowości.
Warto również ograniczyć ilość danych publikowanych na platformach społecznościowych i usługach, które nie oferują odpowiedniego poziomu szyfrowania.
Czy można zaufać portalom modelingowym po takich wydarzeniach?
Incydenty takie jak ten rodzą pytania o przyszłość bezpieczeństwa w serwisach społecznościowych i branżowych portalach. Megamodels.pl nie jest odosobnionym przypadkiem – w ostatnich latach na świecie dochodziło do podobnych naruszeń w branży lifestyle, branży fitness czy nawet wśród serwisów dla rodziców.
Otwarte pozostaje pytanie, czy tego typu platformy są należycie przygotowane do ochrony danych osobowych i jakie normy należy wprowadzić, by użytkownicy mogli czuć się bezpiecznie. Eksperci apelują o większą przejrzystość oraz audyty bezpieczeństwa, a użytkownicy z kolei powinni rozważyć, które dane warto w ogóle udostępniać online.
Narzędzia takie jak VPN, menedżery haseł, a także ograniczone udostępnianie danych mogą pomóc w ochronie cyfrowej tożsamości. Warto również śledzić aktualności w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i być świadomym potencjalnych zagrożeń.

Nazywam się Maja i jestem redaktorką współtworzącą portal Świat Kobiet. Specjalizuję się w psychologii stylu życia, zdrowiu i modzie. Piszę z potrzeby dzielenia się inspiracją, wiedzą i kobiecym spojrzeniem na codzienność. W moich tekstach stawiam na autentyczność, empatię i praktyczne podejście – tak, by każda z czytelniczek mogła odnaleźć w nich coś dla siebie.