„Urlop macierzyński” nie jest czasem odpoczynku

Tylko ⅕ Polaków nie widzi potrzeby zmiany nazwy „urlop macierzyński”, a ⅖ uważa, że sugeruje ona, iż czas opieki nad niemowlęciem to czas odpoczynku. Zdaniem 44% badanych, określenie tego okresu powinno brzmieć inaczej. Według 43% Polaków zmiana nazwy „urlop macierzyński” na bardziej neutralną mogłaby wpłynąć na poprawę postrzegania pracy opiekuńczej wykonywanej przez osoby zajmujące się dziećmi w pierwszych miesiącach ich życia. W związku z tym ruszyła kampania edukacyjna #ToNieUrlop, mająca na celu zmienić krzywdzące przekonania społeczne na temat opieki nad małym dzieckiem i urlopów macierzyńskich.

Samo określenie „urlop” kojarzy się Polakom przede wszystkim z odpoczynkiem (83%), relaksem (74%) oraz podróżami (57%) czy po prostu robieniem tego, na co ma się ochotę (57%). Natomiast czas opieki nad niemowlęciem, nazywany obecnie „urlopem macierzyńskim”, kojarzony jest raczej z odpowiedzialnością (69%), poświęceniem (64%), zmęczeniem (48%) oraz ciężką pracą (35%). Tak wynika z badania towarzyszącego kampanii #ToNieUrlop Fundacji WłączeniPlus, przeprowadzonego przez wspierające akcję twórczynie inicjatywy Socjolożki.pl.

Chcemy wykorzystać wakacje – czas urlopów – aby zderzyć słowo kojarzące się z odpoczynkiem z czasem opieki nad dzieckiem i zajmowania się domem, czyli „urlopem” macierzyńskim i rodzicielskim. Pomoże nam w tym kampania społeczna, mająca na celu łamanie stereotypów i zmianę przekonań społecznych oraz tych „pracowych”, które ograniczają kariery rodziców. Kampanię #ToNieUrlop może natomiast wesprzeć każdy, dokonując wpłaty na naszym Patronite. Każda złotówka pomoże zwiększyć dotarcie akcji i przyczynić się do realnych zmian, których Polacy ewidentnie oczekują – mówi Olga Kozierowska, prezeska Fundacji WłączeniPlus, założycielka Sukcesu Pisanego Szminką.

Kampania #ToNieUrlop

Fundacja WłączeniPlus ruszyła z kampanią #ToNieUrlop na rzecz zmiany myślenia o opiece nad niemowlęciem oraz krzywdzących przekonań społecznych i zawodowych, które ograniczają kariery matek i ojców. Kampania ma na celu zwrócenie uwagi na kompetencje rozwijane podczas opieki nad dzieckiem i zarządzania domem, aby wzmacniać pewność siebie osób powracających do pracy lub szukających nowej po urlopie macierzyńskim. Te kompetencje, często uznawane za kluczowe na rynku pracy, są cenne i istotne. Fundacja WłączeniPlus wycenia również pracę rodziców, aby uświadomić społeczeństwu jej rynkową wartość.

Termin kampanii został wybrany celowo – podczas wakacji, gdy ludzie są na urlopach, jeszcze bardziej widoczna staje się rozbieżność między tym kojarzącym się z odpoczynkiem słowem a wymagającym okresem opieki nad małym dzieckiem.

Kampania obejmuje posty z dedykowanymi grafikami poświęconymi pracy opiekuńczej rodziców, live’y w social mediach, edukację poprzez prezentację wyników badań oraz rozmowy publikowane w mediach i social mediach na temat kompetencji rozwijanych przez matki i ojców.

„Urlop” z pracą 24 godziny na dobę

Dwóch na pięciu respondentów uważa, że nazwa „urlop macierzyński” sugeruje, że jest to czas odpoczynku – myśli tak co druga badana kobieta i blisko co trzeci mężczyzna. Tymczasem aż 94 proc. ankietowanych zgadza się, że opieka nad dzieckiem w pierwszych miesiącach życia to zajęcie trwające całą dobę, znacznie przekraczające czas standardowej pracy zawodowej. Dodatkowo, osoby przebywające na „urlopie macierzyńskim” często są odpowiedzialne za codzienne domowe obowiązki oraz opiekę nad pozostałymi dziećmi.

Dwóch na pięciu badanych chce innego określenia

Tylko co piąty respondent uważa, że nazwa „urlop macierzyński” nie wymaga zmiany. Aż 44 proc. badanych twierdzi, że okres opieki nad niemowlęciem powinien być określany inaczej. Wyniki badania wskazują, że 43 proc. Polaków sądzi, że zmiana nazwy „urlop macierzyński” na bardziej neutralną mogłaby poprawić postrzeganie pracy opiekuńczej wykonywanej przez osoby zajmujące się dziećmi w pierwszych miesiącach ich życia.

Odpowiedzi respondentek i respondentów jednoznacznie wskazują, że w postrzeganiu okresu opieki nad małym dzieckiem nie funkcjonują określenia charakterystyczne dla „urlopu”. Nazwa „urlop macierzyński” jest nieadekwatna, wprowadza w błąd, sugerując, że jest to czas odpoczynku, podczas gdy wyraźnie widać, że jesteśmy świadomi tego, jak niezwykle wymagający jest ten czas w życiu młodego rodzica – mówi Katarzyna Krzywicka-Zdunek, socjolożka i współtwórczyni inicjatywy Socjolożki.pl.

Co oprócz zmiany określenia?

Jedynie co ósmy respondent nie widzi potrzeby zmiany w społecznym postrzeganiu „urlopu macierzyńskiego”. Wśród działań, które mogłyby przyczynić się do zmiany tego postrzegania, badani najczęściej wskazywali na:

  1. Pokazanie prawdziwego obrazu opieki nad dzieckiem w pierwszych miesiącach jego życia (50%).
  2. Wspieranie osób decydujących się na zajmowanie się dzieckiem (44%).
  3. Zmianę stereotypu, że to kobiety powinny zajmować się dziećmi i domem (44%).

Fot. i oprac. na podst.: mat. prasowe Sukces Pisany Szminką.