Leczenie żylaków – jaką metodę wybrać?

Żylaki to niezwykle częsty problem, jedynie z pozoru typowo estetyczny. Wiążą się one bowiem z dużym dyskomfortem spowodowanym dolegliwościami bólowymi, najczęściej określanymi jako odczucie ucisku w obrębie żył, a także tępego bólu. Dlatego właśnie jak najwcześniejsze rozpoczęcie ich leczenia jest tak istotne. Tobie również dokucza ten problem? Dowiedz się, jak możesz wyleczyć żylaki! O porady poprosiliśmy ekspertów kliniki Ortodentika w Łukowie.

Tradycyjne metody leczenia żylaków

W przypadku, gdy żylaki nie są jeszcze bardzo zaawansowane, możliwe jest podjęcie leczenia za pomocą ucisku – jest to tzw. kompresjoterapia. Polega ona na noszeniu specjalnych artykułów uciskowych. Pończochy uciskowe czy podkolanówki uciskowe mechanicznie podpierają żyły powierzchniowe. Ucisk ten mierzony jest w skali od I do IV i dobierany jest przez specjalistę do stopnia zaawansowania żylaków. Metoda ta bywa również stosowana jako uzupełnienie innych terapii, np. po operacji żylaków czy skleroterapii, a także w przypadku niewydolności żylnej czy przy obrzękach chłonnych. Inna tradycyjna metoda to tzw. flebektomia. Polega ona na chirurgicznym usunięciu dotkniętej problemem żyły odpiszczelowej. Zabieg przebiega z zastosowaniem naciecia w pachwinie (tzw. stripping).

Nowoczesne metody leczenia żylaków

Jednym z większych kroków w dziedzinie leczenie żylaków była tzw. skleroterapia. Może być ona skuteczniejsza od kompresjoterapii, a jednocześnie jest mniej inwazyjna od flebektomii. Polega ona bowiem na ostrzykiwaniu żył specjalnym środkiem obliterującym w postaci płynu lub pianki – stąd alternatywna nazwa zabiegu „leczenie obliteracyjne”. Preparaty te wywołują zamknięcie światła naczynia. Zwykle stosowana jest w przypadku małych lub średnich naczyń. Terapia ta, choć bezpieczna, wiąże się jednak z listą przeciwwskazań. Znajdują się na niej: ostre infekcje zakaźne, świeża opalenizna, długotrwałe unieruchomienie, zakrzepica żył głębokich, nieuregulowane nadciśnienie żylne, nadwrażliwość na środek stosowany w zabiegu, czynne choroby układowe oraz okres ciąży i karmienia piersią. Drugą, jeszcze nowocześniejszą terapią żylaków jest metoda nazywana laseroterapią. W jej przypadku do zamknięcia światła dotkniętych problemem naczyń służy skupiona wiązka światła. Ogromną zaletą tej techniki jest jej niska inwazyjność – zaznacza specjalista kliniki Ortodentika w Łukowie. Wystarczy zaledwie niewielkie nakłucie, przez które wprowadzany jest światłowód. Zabieg przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym pod ścisłą kontrolą dzięki ultrasonografii. Co więcej, po jej przeprowadzeniu chorzy wracają do pełnej sprawności znacznie szybciej niż w przypadku np. flebektomii czy skleroterapii. Również lista przeciwwskazań jest krótsza. Obejmuje przede wszystkim: bardzo kręty przebieg żyły (ze względu na sztywność stosowanego w laseroterapii światłowodu), lokalizację naczynia bezpośrednio pod skórą (jest to związane z ryzykiem poparzeń), a także bardzo dużą średnicę niewydolnego naczynia.

Jak powstają żylaki?

Zarówno w przypadku, gdy żylaki już się pojawiły, jak i wtedy, gdy nie chcemy dopuścić do ich nawrotu po zabiegu, warto wiedzieć, co właściwie je wywołuje. Żylakami nazywamy rozszerzone, widoczne pod skórą żyły, często wypukłe. Ich przyczyną zazwyczaj jest nadciśnienie tętnicze, spowodowane przez ucisk bądź niedrożność żyły. Niekiedy przyczyną mogą być również czynniki genetyczne, takie jak choćby wrodzony brak zastawek czy kolagenu i elastyny w ścianach żył. Do rozszerzenia naczynia doprowadza zalegająca w nim krew. Warto pamiętać, że do powstania żylaków przyczyniamy się również my sami – zaznacza specjalista kliniki Ortodentika. Czynniki, na które mamy wpływ, to między innymi:

  • brak aktywności fizycznej;
  • palenie papierosów;
  • długie godziny w pozycji siedzącej lub stojącej;
  • otyłość lub nadwaga;
  • gorące kąpiele;
  • częste przebywanie w saunie;
  • niewłaściwa dieta (szczególnie ta prowadząca do zatwardzeń).