Dieta kopenhaska – czy to zdrowy sposób na odchudzanie?







Co to jest dieta kopenhaska i skąd się wzięła?

Dieta kopenhaska, znana również jako dieta trzynastodniowa, to program odchudzający, który zyskał popularność głównie ze względu na obietnicę szybkiej utraty wagi – nawet do 10 kg w zaledwie 13 dni. Pochodzenie diety nie jest do końca znane, ale według miejskiej legendy opracowano ją w Danii (stąd nazwa) jako program odchudzający dla pacjentów szpitala w Kopenhadze. Informacje te jednak nie są potwierdzone, a możliwość, że dieta jest wynikiem internetowej ekscytacji, także pozostaje wysoce prawdopodobna.

To intensywny jadłospis oparty na drastycznym ograniczeniu kalorii – często nie przekracza 600–800 kcal dziennie – i ścisłym trzymaniu się bardzo konkretnego planu posiłków. Dieta kopenhaska trwa dokładnie 13 dni, bez wyjątków, i nie wolno jej przedłużać ani powtarzać częściej niż raz na dwa lata.

Na czym polega dieta kopenhaska – zasady i jadłospis

Dieta kopenhaska opiera się na określonym schemacie spożywania posiłków, który ma być przestrzegany co do grama. Główne założenia są następujące:

  • Trzy posiłki dziennie: śniadanie, obiad i kolacja, bez przekąsek między nimi.
  • Brak jakichkolwiek produktów zastępczych – nie wolno zmieniać składników ani dodawać własnych.
  • Całkowite wykluczenie soli, cukru, alkoholu, mleka, masła i tłuszczów roślinnych.
  • Zalecane picie 1,5–2 litrów wody dziennie.

Typowy jadłospis obejmuje:

Śniadanie: czarna kawa z jedną kostką cukru, ewentualnie 1 sucharek.

Przeczytaj też:  PRÓCHNICA ZĘBÓW – JAK JEJ ZAPOBIEGAĆ?

Obiad: gotowany szpinak z jajkiem i pomidorem albo porcja ryby gotowanej na parze z cytryną.

Kolacja: befsztyk z sałatą i sokiem z cytryny lub jogurt naturalny z jajkiem na twardo.

Plan jest rygorystyczny i dosyć monotonny. Brakuje w nim owoców, zdrowych tłuszczów oraz większości produktów zbożowych. Taka dieta może wydawać się kusząca dla osób szukających szybkiej metody zrzucenia kilogramów, ale czy jest bezpieczna? Sprawdźmy.

Czy dieta kopenhaska jest skuteczna?

Bez dwóch zdań – przy tak drastycznym ograniczeniu kalorii organizm szybko zaczyna spalać zapasy tłuszczu i masy mięśniowej. W efekcie w trakcie 13 dni można schudnąć nawet 6–10 kg. Problem polega jednak na tym, że taka utrata wagi jest zazwyczaj tymczasowa. Ponieważ dieta nie uczy zdrowych nawyków żywieniowych, a powrót do „normalnego” jedzenia często kończy się efektem jojo.

Efekt jest więc widowiskowy, ale krótkotrwały. Co więcej, brak balansu składników odżywczych sprawia, że wiele osób doświadcza spadku energii, zawrotów głowy, problemów z koncentracją czy rozdrażnienia.

Jakie są potencjalne zagrożenia zdrowotne?

Choć dieta kopenhaska może wydawać się skutecznym sposobem na szybką utratę wagi, niesie za sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Oto niektóre z nich:

  • Niedobory składników odżywczych: brak warzyw, owoców i zdrowych tłuszczów powoduje deficyty witamin i minerałów, takich jak witamina C, E, magnez czy kwasy omega-3.
  • Spowolnienie metabolizmu: organizm przystosowuje się do niskiej podaży kalorii, przez co po zakończeniu diety szybciej odkłada tłuszcz.
  • Problemy z układem krążenia: brak sodu, potasu i białka może prowadzić do osłabienia mięśnia sercowego i problemów z ciśnieniem.
  • Ryzyko anemii i osłabienia: niedobór żelaza i witaminy B12 może skutkować zaburzeniami koncentracji, zmęczeniem i trudnościami w podejmowaniu wysiłku fizycznego.

Osoby z chorobami przewlekłymi, kobiety w ciąży i karmiące, dzieci oraz seniorzy zdecydowanie nie powinni stosować diety kopenhaskiej.

Czy można dostosować dietę kopenhaską do zdrowego stylu życia?

W teorii – można by inspirować się niektórymi elementami diety kopenhaskiej, jak np. większa dyscyplina w przestrzeganiu pór posiłków czy ograniczenie przetworzonych produktów. Jednak sam jadłospis i kaloryczność zdecydowanie nie wpisują się w definicję zdrowej redukcji.

Przeczytaj też:  Rajstopy uciskowe na żylaki – czy mogą pomóc w trakcie długich podróży samolotem?

Lepszym rozwiązaniem jest stopniowe wprowadzenie mądrze zaplanowanej diety redukcyjnej opartej na zbilansowanym jadłospisie, bogatym w warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe i zdrowe tłuszcze. W ten sposób nie tylko schudniemy wolniej, ale trwale i bez ryzyka dla zdrowia.

Komu może przypaść do gustu dieta kopenhaska?

Ten sposób odchudzania może zainteresować osoby:

  • szukające szybkich efektów przed ważnym wydarzeniem (np. weselem czy wakacjami),
  • dyscyplinujące się przez okres postu lub oczyszczenia organizmu,
  • o silnej woli i braku skłonności do podjadania.

Należy jednak pamiętać, że szybka utrata masy ciała to często efekt utraty wody i glikogenu, a nie spalania tkanki tłuszczowej. Taka dieta nie nadaje się dla osób aktywnych fizycznie, z dużym zapotrzebowaniem kalorycznym lub problemami zdrowotnymi.

Najczęstsze pytania o dietę kopenhaską

Czy można stosować dietę kopenhaską dłużej niż 13 dni?
Absolutnie nie. Plan jest tak restrykcyjny, że trwałe stosowanie mogłoby prowadzić do niedożywienia. Dietę można powtórzyć dopiero po upływie przynajmniej dwóch lat.

Czy można pić herbatę zamiast kawy?
Niektóre warianty dopuszczają niesłodzoną zieloną herbatę, jednak zgodnie z oryginalnym planem niedozwolone są żadne odstępstwa.

Jak zapobiec efektowi jojo po zakończeniu diety?
Najlepiej zwiększać kaloryczność stopniowo, wprowadzając nowe produkty dzień po dniu. Należy unikać gwałtownego powrotu do starych nawyków żywieniowych.

Czy dieta kopenhaska naprawdę działa?
Tak – w krótkim czasie umożliwia utratę kilku kilogramów. Niestety, skutki długofalowe są wątpliwe, a ryzyko zdrowotne wysokie.

Dieta kopenhaska a opinie dietetyków

Zdecydowana większość specjalistów od żywienia odradza stosowanie diety kopenhaskiej. Uważają ją za przestarzałą, niezbilansowaną metodę odchudzania, która bazuje na skrajnym ograniczeniu kalorii i składników odżywczych. Eksperci podkreślają, że zdrowa redukcja masy ciała powinna wynosić 0,5–1 kg tygodniowo, opierać się na racjonalnym menu oraz zachowaniu regularności posiłków.

Przeczytaj też:  COVID-19 a powikłania neurologiczne

Choć dieta kopenhaska wciąż ma swoich zwolenników, warto z rozwagą podejść do tej decyzji. Utrata masy ciała nie powinna odbywać się kosztem zdrowia, a zdrowe ciało wymaga odpowiedniego paliwa – nie głodówki.