Jak samodzielnie rozjaśnić włosy by ich nie zniszczyć?

rozjaśnianie włosów

Prawie każda brunetka przynajmniej raz w życiu pomyślała o tym, żeby zostać blondynką. Jasny kolor włosów od zawsze uwodzi i przyciąga stając się atrybutem urody. Jeśli więc zapragniemy zmiany z koloru ciemnego na blond i z rożnych względów postanowimy zrobić to samodzielnie w domu, powinnyśmy się odpowiednio do tego przygotować, aby uzyskać oczekiwany efekt i przy okazji nie zniszczyć sobie nieodwracalnie włosów.

Przygotuj włosy

Działanie rozjaśniacza polega na otwieraniu łusek włosa i wymywaniu z nich naturalnego pigmentu co uszkadza włosy. Aby więc ograniczyć uszkodzenia rozjaśnianie najlepiej przeprowadzać na włosach naturalnych. Jeśli mamy włosy farbowane powinnyśmy odczekać kilka tygodni ograniczając w tym czasie używanie suszarki i intensywnie odżywiając włosy. Zamiast tony odżywek ze sklepu dobrze jest używać produktów naturalnych np.

– żółtko jajka

– oliwa z oliwek

– banan

– avokado

Na noc przed rozjaśnianiem można nałożyć na włosy olej kokosowy, który zapobiegnie przesuszeniu i zmniejszy uszkodzenia jakie może spowodować rozjaśniacz.

Dobierz odpowiedni preparat

Jeśli planujemy rozjaśnianie włosów w domu, zamiast z uniwersalnych produktów drogeryjnych warto skorzystać z oferty sklepów fryzjerskich, gdzie sprzedawca z pewnością pomoże dobrać odpowiednią moc preparatu. Rozjaśniacz zazwyczaj składa się z dwóch części,

– proszku lub emulsji rozjaśniającej

– aktywatora w różnych stężeniach.

Stężenie aktywatora ma znaczenie ze względu na kolor naszych włosów i stopień rozjaśnienia jaki chcemy osiągnąć.

3% – ze względu na niskie stężenie nie nadaje się do ciemnych włosów. Służy raczej do pogłębiania ciemniejszych kolorów blondu.

6% – przeznaczony głównie do rozjaśniania włosów o odcieniu ciemnego blondu.

9% – mocne stężenie pozwala uzyskać z włosów o ciemnej barwie odcienie jasnego blondu.

12% – najmocniejszy aktywator pozwalający uzyskać odbarwienie, aż do odcieni platynowych. Ze względu na dużą moc należy trzymać go na głowie nie dłużej niż 10-15 minut, gdyż można nieodwracalnie zniszczyć włosy.

Rozjaśnianie

Oprócz przygotowanych włosów i preparatu potrzebujemy jeszcze kilku akcesoriów takich jak;

– pędzel do nakładania

– rękawice gumowe

– miska do rozrobienia rozjaśniacza (nie metalowa)

– spinki do podpięcia pasm.

Przygotowując się do nakładania rozjaśniacza najlepiej podzielić włosy na pasma i spiąć je spinkami na czubku głowy, tak by góra była oddzielona od dołu. Rozjaśniacz nakładamy od tyłu głowy ku przodowi, gdyż pasma z przodu szybciej poddają się rozjaśnianiu, co przy odwrotnej kolejności mogło by skutkować ciemniejszymi włosami z tyłu lub spalonymi z przodu. Nałożonego rozjaśniacza niczym nie nakrywamy. Po upłynięciu określonego w instrukcji czasu należy preparat spłukać i nałożyć odżywkę nawilżającą. Aby nasze włosy zachowały ładny odcień blondu, co kilka myć można używać specjalnych szamponów (https://symfoniapiekna.pl/fioletowy-szampon-idealny-dla-blondynek-i-nie-tylko/) i odzywek z niebieskim pigmentem, dzięki czemu kolor nie zżółknie i nie wyblaknie.

Atrakcyjne jasne pasma są w zasięgu każdej z nas, nie tylko wykonane przez specjalistę, ale również samodzielnie w domu. Wystarczy tylko zastosować się do kilku zasad i ostrożnie używać preparatów rozjaśniających, by z dnia na dzień nasze włosy nabrały odcieni pięknego blondu.